Aktualności - Archiwum - Komenda Powiatowa Policji w Ełku

Pijani koledzy próbowali za darmo dostać się z Prostek do Ełku i łapali „okazję”. Robili to wchodząc na środek jezdni i zagrażając bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Zaniepokojeni kierowcy poprosili policjantów o interwencję. Policjanci za to wykroczenie ukarali obu mężczyzn mandatami po 2500 złotych.

56-latek rozgościł się w cudzym domu, wykorzystując sytuację, że właściciele tam aktualnie nie mieszkają. Był na tyle zuchwały, że pozwolił sobie nawet na rozpalenie pieca, żeby było mu cieplej. Usłyszał zarzut naruszenia miru domowego.

30 stycznia br. policjanci jak co roku zaangażują się w zapewnienie porządku podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Spokój podczas Finału zależy także od stosowania się do zasad bezpieczeństwa przez osoby, które w nim uczestniczą. Pamiętajmy o bezpieczeństwie dzieci i osób starszych oraz o obostrzeniach sanitarnych w związku z panującą epidemią koronawirusa.

Właściciel mieszkania zgłosił pod numer alarmowy pożar. Na szczęście okazało się, że nic poważnego się nie stało i nikt nie został poszkodowany. Jednak kolega, z którym był w mieszkaniu, został przez policjantów zatrzymany, ponieważ był osobą poszukiwaną. Wcześniej nie opłacił pobytu w hotelu, więc teraz spędzi 3 miesiące w celi zakładu karnego.

Odpowiednia reakcja kierowcy być może uchroniła przed tragedią na drodze. Nocą podczas jazdy dostrzegł na drodze mężczyznę bez odblasków, ubranego w ciemną odzież - praktycznie niewidocznego dla kierowców. Dla jego bezpieczeństwa zatrzymał się przy nim i wezwał policjantów.

Dwa pojazdy osobowe zderzyły się lusterkami podczas. Policjanci uznali, że obie strony przyczyniły się do tej kolizji. Zgodnie z nowym taryfikatorem oboje kierujący zostali ukarani mandatami po 1050 złotych.

2,5 promila miał kierowca, który wczoraj (24.01.2022r.) jadąc po Ełku uszkodził 3 zaparkowane samochody. Na szczęście nikt nie ucierpiał podczas tej niebezpiecznej jazdy. 36-latek został zatrzymany.

Oszuści kolejny raz próbują wyłudzać pieniądze metodą „na wnuczka”. Tym razem wykorzystują legendę „na koronawirusa”. Dzwonią głównie do starszych osób podając się za członka rodziny, który zachorował na Covid i jest w bardzo złym stanie. Po chwili do rozmowy wkracza rzekomy lekarz, który potwierdza tę sytuację wskazując na pilną potrzebę wdrożenia terapii ratującej życie.

Kolejni kierowcy odczuli skutki wprowadzenia wyższych kwot mandatów za wybrane wykroczenia drogowe. Kobieta i mężczyzna zostali ukarani po 1500 złotych za popełnione wykroczenia względem pieszych.

Policjanci pomogli 70-letniemu mężczyźnie, który w samej bieliźnie i klapkach chodził rano po mieście. Było to możliwe dzięki reakcji mieszkanki Ełku, która zainteresowała się seniorem i zadzwoniła pod numer alarmowy.