Nie zatrzymał się do kontroli. Grozi to poważnymi konsekwencjami
Tak samo jak stosujemy się na drodze do sygnałów świetlnych czy znaków drogowych, tak również mamy obowiązek stosowania się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli. Za niestosowanie się do wydanego wcześniej polecenia do zatrzymania pojazdu, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Za takie przestępstwo odpowie 25-letni kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli i zmusił policjantów w Ełku do pościgu.
Podczas kontroli prędkości pojazdów w Ełku (26.09.2022r.) policjanci ujawnili pojazd, który jechał po mieście o 36 km/h za szybko. Widząc zaistniałe wykroczenie drogowe dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Jednak on zignorował to polecenie ominął policjantów i odjechał. Pomimo wydawanych sygnałów dźwiękowych i świetlnych z radiowozu nie zatrzymywał się. Ostatecznie nie spowodowało to oczekiwanych przez niego rezultatów, bo po kilkuset metrach policjanci zajechali mu drogę i zatrzymali go.
W trakcie kontroli okazało się, że 25-letni kierowca był trzeźwy, natomiast jego zachowanie sugerowało, że może być pod działaniem środków odurzających. Została mu pobrana krew do badań w tym kierunku.
Kierowca nie odpowiedzialności za popełnione wykroczenia, ale odpowie także za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli. A to przyniesie o wiele poważniejsze konsekwencje. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.