Kobieta zgłosiła interwencję, a mężczyzna pił alkohol – oboje byli poszukiwani
Osoba poszukiwana musi liczyć się z tym, że w każdej chwili może zostać zatrzymana. Ta chwila zakończenia ukrywania się bywa dla niektórych zaskakująca. Pewna 58-latka zgłosiła interwencję na sąsiadów nie spodziewając się, że to ona sama zostanie wylegitymowana i zatrzymana. Z kolei 41-latek postanowił wybrać się na poranne piwo w miejscu publicznym – dla niego także zakończyło się to pobytem w celi.
Niemal codziennie policjanci zatrzymują osoby, które są poszukiwane do odbycia kary pozbawienia wolności. Tylko nieliczni zgłaszają się do zakładu karnego dobrowolnie. Okoliczności zatrzymań bywają różne, ale najczęściej są zaskakujące dla osób poszukiwanych.
W minioną niedzielę (26.09.2021r.) policjanci dostali zgłoszenie od kobiety, która poprosiła o interwencję w swoim bloku. Tam sąsiedzi zakłócali jej spokój, puszczając głośną muzykę. Policjanci potwierdzili zakłócenie. Miłośniczka głośnej muzyki została ukarana mandatem.
Policjanci wylegitymowali także osobę zgłaszającą i w systemach policyjnych ustalili, że jest ona osobą poszukiwaną. 58-latka ma zasądzoną zastępczą karę pozbawienia wolności w związku z nieopłaconymi grzywnami.
Z kolei 27.09.2021r. w godzinach porannych policjanci podczas patrolowania zauważyli mężczyznę spożywającego alkohol w miejscu publicznym w Ełku. Interwencja zakończyła się zatrzymaniem 41-latka, ponieważ on także unikał zasądzonej kary i był osobą poszukiwaną. Do zakładu karnego trafi na 8 miesięcy za przestępstwo, które popełnił.