Mycie samochodu i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym to kolejne przykłady złamania zasad bezpieczeństwa w czasie epidemii
Mycie samochodu i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, to kolejne przykłady złamania wprowadzonych w ostatnim czasie zaleceń mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Teraz osoby, które złamały obowiązujące ograniczenia w tym zakresie, czekają dotkliwe sankcje.
Tylko wczoraj policjanci dwukrotnie interweniowali w stosunku do osób, które nie zastosowały się do ograniczeń związanych z obowiązującym w Polsce stanem epidemii.
Około godziny 13:00 policjanci patrolujący ulice miasta zauważyli mężczyznę, który na stacji paliw mył auto. Mężczyzna na zwróconą uwagę zareagował bardzo agresywnie twierdząc, że nie interesują go żadne przepisy i nie będzie się do nich stosował. Teraz, za tak lekceważące zachowanie, mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu za to kara grzywny nawet do 5.000 złotych.
Policjanci interweniowali również w stosunku do 32-letniego mieszkańca Ełku, który w miejscu publicznym pił alkohol. Tym samym zignorował przepis dotyczący wychodzenia z domu tylko w uzasadnionych przypadkach, za co został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. 32-latek otrzymał również mandat karny wysokości 100 zł za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
Dodatkowo o zaistniałych sytuacjach zostanie poinformowany inspektor sanitarny, który na obu mężczyzn może nałożyć karę pieniężną nawet do 30 tys. złotych.