Ukradł pieniądze, trafił do policyjnego aresztu.
Do policyjnego aresztu trafił 30-letni mieszkaniec Ełku. Mężczyzna wszedł do pomieszczenia biurowego jednej z ełckich instytucji kulturalnych i z szuflady biurka ukradł pieniądze w kwocie blisko 2.000 zł. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Okazało się, że 30-latek był już karany za podobne przestępstwa, dlatego odpowie w warunkach tzw. recydywy. Teraz grozi mu kara 7,5 roku pozbawienia wolności.
Do policyjnego aresztu trafił 30-letni mieszkaniec Ełku. Policjanci ustalili, że mężczyzna wszedł do pomieszczenia biurowego jednej z ełckich instytucji kulturalnych i z szuflady biurka ukradł pieniądze w kwocie blisko 2.000 zł. Tuż po kradzież mężczyzna został zatrzymany przez pokrzywdzonego pracownika, który zwrócił uwagę na dziwne zachowanie 30-latka przebywającego nadal na terenie placówki. Okazało się, że mężczyzna posiadł przy sobie skradzione pieniądze.
30-latek już usłyszał zarzuty. Okazało się, że był on już wcześniej karany za podobne przestępstwa, dlatego odpowie w warunkach tzw. recydywy. Teraz grozi mu kara 7,5 roku pozbawienia wolności.