W upalny dzień został zamknięty na balkonie – służby interweniowały, aby ratować psa
Policjanci, funkcjonariusze Straży Pożarnej oraz Straży Miejskiej interweniowali w sprawie psa, który w upalny dzień zamknięty był na balkonie bez wody i jedzenia.
W poniedziałek około godziny 11:30 policjanci podjęli interwencję w jednym z bloków w centrum miasta, gdzie na balkonie mieszkania usytuowanego na trzecim piętrze, pomimo panującego dokuczliwego upału, zamknięty był pies. Na miejscu, w mieszkaniu policjanci nikogo nie zastali. Próbowali również skontaktować się z właścicielką lokalu jednak bez powodzenia. Nie zdołano również ustalić miejsca jej pobytu.
Policjanci podejrzewając, że zwierzę może być wycieńczone i przegrzane, a dalsze przebywanie na słońcu może zagrażać jego życiu zdecydowali o zabraniu psa. W tym celu na miejsce wezwali funkcjonariuszy Straży Pożarnej oraz Straży Miejskiej. Funkcjonariusze Straży Pożarnej przy pomocy wysięgnika zdjęli zwierzę z balkonu i przekazali je strażnikom miejskim, którzy przewieźli czworonoga do lecznicy weterynaryjnej, żeby zbadać stan jego zdrowia.
Piesek przebywał w bardzo trudnych warunkach, w pełnym słońcu i nie miał możliwości schronienia się w cieniu. Jego miska była pusta, nie było tam wody ani jedzenia, a na balkonie znajdowały się liczne odchody czworonoga.
Teraz policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia, przede wszystkim jak długo pies pozostawiony był na balkonie bez wody i pokarmu. Za znęcanie się nad zwierzęciem prawo przewiduje nawet do 3 lat pozbawienia wolności.