Okradł ekspedientkę. Zatrzymali go policjanci po kilku minutach
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 35-latkowi, którego ełccy policjanci zatrzymali kilka minut po przyjęciu zawiadomienia o kradzieży. Mężczyzna ukradł pracownicy sklepu telefon, dowód osobisty i kartę płatniczą. Odzyskane przez policjantów rzeczy już zostały przekazane pokrzywdzonej kobiecie. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do przestępstwa kradzieży i zatrzymania związanego z tym zdarzeniem 35-latka doszło wczoraj przed godziną 20:00. Pracownica jednego z ełckich sklepów powiadomiła oficera dyżurnego o kradzieży telefonu komórkowego, dowodu osobistego i karty płatniczej. Straty zostały oszacowane na 2.500 złotych. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że sprawca wykorzystując jej chwilową nieuwagę ukradł rzeczy leżące pod sklepową ladą. Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie. A już kilka minut później, patrolując ulice miasta zatrzymali mężczyznę odpowiadającego przekazanemu rysopisowi. 35-letni mieszkaniec Ełku przyznał się do kradzieży trafił do policyjnego aresztu. Podczas kontroli osobistej policjanci ujawnili przy nim rzeczy pochodzące z kradzieży. Telefon, dowód i karta zostały przekazane właścicielce.
35-letniemu ełczaninowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.